Witaj!
Zawsze zastanawiałam się jak wyglądają barwy. Mama dużo mi opowiadała, że korony drzew są zielone, ale jak wygląda zieleń? No i jak wygląda drzewo? Urodziłam się z wrodzoną wadą wzroku. W życiu nic nie widziałam na swoje oczy, ale nauczyłam się z tym żyć. Do czasu pojawienia się tej okazji. Kiedy poszłam na wizytę do okulisty lekarz poinformował mnie, że dzięki tak szybkiemu postępowi medycyny jest możliwość przeszczepienia mi siatkówki oka. Najpierw w jednym oku, później w drugim. Długo się zastanawiałam czy poddać się operacji. Tak jak mówiłam zdążyłam się przyzwyczaić do mojej ślepoty, mało tego nie czułam się przez to jak kaleka. Byłam osobą niezależną, potrafiłam się sobą zająć. Okulista przekonywał mnie bym spróbowała, że jest to dla mnie ogromna szansa. Po kilku rozmowach z lekarzem, zgodziłam się.
Wczoraj miała miejsce operacja przeszczepienia siatkówki lewego oka. Okulista poinformował mnie, że wszystko przebiegło zgodnie z planem, bez żadnych powikłań. Chociaż tyle- pomyślałam, nadal nie będąc przekonana do tego, czy chcę zobaczyć cały świat, który mnie otacza. Bałam się rozczarować. Co jeśli wspomniane drzewo będzie brzydsze niż to sobie wyobrażałam? Co jeśli moi rodzice będą wyglądać inaczej niż w mojej głowie? Miałam mętlik w głowie, ale było już po wszystkim. Operacja się udała, więc musze stawić temu czoła. Póki co, jeszcze nie mogę mieć zdjętego opatrunku. Wszystko musi się ładnie zagoić, opuchlizna oka musi ulec zmniejszeniu. Dopiero za tydzień będę mogła zobaczyć pierwsze obrazy w swoim życiu. Mam nadzieję, że będzie wtedy przy mnie mama, tata, oraz okulista, który bardzo mnie wspiera
Wczoraj miała miejsce operacja przeszczepienia siatkówki lewego oka. Okulista poinformował mnie, że wszystko przebiegło zgodnie z planem, bez żadnych powikłań. Chociaż tyle- pomyślałam, nadal nie będąc przekonana do tego, czy chcę zobaczyć cały świat, który mnie otacza. Bałam się rozczarować. Co jeśli wspomniane drzewo będzie brzydsze niż to sobie wyobrażałam? Co jeśli moi rodzice będą wyglądać inaczej niż w mojej głowie? Miałam mętlik w głowie, ale było już po wszystkim. Operacja się udała, więc musze stawić temu czoła. Póki co, jeszcze nie mogę mieć zdjętego opatrunku. Wszystko musi się ładnie zagoić, opuchlizna oka musi ulec zmniejszeniu. Dopiero za tydzień będę mogła zobaczyć pierwsze obrazy w swoim życiu. Mam nadzieję, że będzie wtedy przy mnie mama, tata, oraz okulista, który bardzo mnie wspiera